Od pierwszej minuty oba zespoły próbowały przejąć kontrolę nad spotkaniem, starając się wymieniać dużą liczbę dokładnych podań. Nieco odważniej jako pierwsi w 3. minucie zaatakowali goście. Jeden z piłkarzy Pogoni wpadł z piłką w pole karne, a następnie zagrał futbolówkę wzdłuż bramki Damiana Pawelskiego. W tej sytuacji dobrze zareagowała jednak obrona łochowian. Chwilę później mogilnianie oddali pierwsze uderzenie na bramkę Sportis, ale strzał nie był silny i Pawelski nie miał problemu z interwencją. Piłkarze z Łochowa zrewanżowali się Pogoni w 7. minucie. Bramkarza gości starał się zaskoczyć próbą z linii pola karnego Mateusz Góra. Uderzenie 23-letniego pomocnika wybronił obrońca z Mogilna. Sportis przyspieszył grę i zaczął operować piłką coraz bliżej bramki Pawła Mrozińskiego, zmuszając defensorów rywala do kolejnych interwencji. W 10. minucie podopieczni trenera Roberta Wójcika przeprowadzili atak, który zakończył się zdobyciem gola. Łochowianie zagrali serię dokładnych podań, które wymanewrowały obronę rywali, a piłka ostatecznie znalazła się pod nogami Steffena Andersena. Duńczykowi pozostało już tylko dokończyć dzieła.

Przeciwnicy nie mieli jednak zamiaru oddawać trzech punktów za darmo i zaczęli konstruować własne ataki. Już w 12. minucie znakomitą sytuację zmarnował Jay Jaskólski. Piłkarz „niebiesko-białych” z najbliższej odległości przeniósł piłkę nad poprzeczką. Nie minęło kilkadziesiąt sekund, a znów „zagotowało” się w „szesnastce” Pawelskiego. Ostatecznie akcja zakończyła się przewinieniem jednego z graczy Pogoni. Kolejne minuty to nadal trudne chwile dla Sportis. Defensorzy z Łochowa zmuszani byli do wybijania piłki sprzed bramki, rywale posyłali kolejne wysokiej jakości strzały, a na wysokości zadania stał Pawelski, który wybronił między innymi kolejne dwa groźne uderzenia piłkarzy gości. Sytuacja zmieniła się w 20. minucie. Piłka trafiła do wychodzącego na wolną pozycję Macieja Słupeckiego, a golkiper Pogoni sfaulował popularnego „Słupka” jeszcze za polem karnym i przedwcześnie zakończył występ w sobotnim meczu. Do piłki ustawionej tuż za linią pola karnego podszedł Mateusz Góra, ale rezerwowy golkiper Pogoni – Jakub Kowalik skutecznie interweniował. Gra przeniosła się w środkową część boiska, a obie ekipy starały się wyprowadzać akcje ofensywne. Nieskuteczny strzał na bramkę Pawelskiego oddał Jaskólski, a Sportis odpowiedział akcją Góry i Andersena, której nie udało się jednak zamknąć Mateuszowi Zbirankowi. W 37. minucie strzał z rzutu wolnego oddał Jacek Wojciechowski, ale piłka poleciała nad bramką łochowian. Kilka chwil później szybki atak lewą flanką przeprowadził Góra, jednak Słupeckiemu nie udało się zakończyć akcji strzałem. W 41. minucie niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Pawelskiego. Dośrodkowanie w pole karne zaskoczyło niemal wszystkich piłkarzy, a futbolówka zakończyła swój lot na słupku. W doliczonym czasie gry zaskoczyć Kowalika próbował jeszcze Góra, ale uderzył obok. Ostatecznie na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 1-0.

Od początku drugiej odsłony łochowianie starali utrzymywać się przy piłce. W 50. minucie dobrym dośrodkowaniem popisał się Andersen, ale Słupeckiemu nie udało się skutecznie wykończyć ataku. Chwilę później „Słupek” znalazł się jeszcze raz w dobrej sytuacji, jednak udaną interwencją popisał się Maciej Sieradzki, który wyręczył swojego bramkarza. Sportis dążył do zdobycia drugiego trafienia i kilka minut później goście musieli blokować we własnym polu karnym strzał Zbiranka. Nie minęło kilkadziesiąt sekund, a Jakub Kowalik pofrunął w powietrze, aby wyprzedzić nabiegającego Mateusza Wiśniewskiego. Ostatecznie górą z tego pojedynku wyszedł zawodnik Pogoni. W 62. minucie rywale wyrównali. Dość nieoczekiwanie drużyna z Mogilna wyprowadziła szybki atak prawą stroną boiska. Piłka znalazła się przed bramką, gdzie futbolówki nie złapał Pawelski, a zamieszanie ostatecznie wykorzystał Jay Jaskólski, który pewnym strzałem doprowadził do remisu.

Po zdobyciu trafienia podopieczni trenera Damiana Malczewskiego zaczęli wyglądać na zespół, który chciałby powalczyć w Łochowie o zwycięstwo. W 69. minucie po raz kolejny zrobiło się gorąco w „szesnastce” Sportis. Ostatecznie łochowianom udało się wyekspediować piłkę spod własnej bramki. Chwilę później z atakiem pomknęli piłkarze z Łochowa. Strzał Michała Kalitty nie znalazł jednak drogi do celu W 71. minucie futbolówka znalazła się za to tuż przed bramką Pawelskiego, gdzie bardzo dobrze zachował się Jaskólski i wpakował piłkę do siatki. Sportis starał się wrócić do takiej dyspozycji, która dałaby jeszcze nadzieje na wyrównanie, ale rywale dobrze zamknęli możliwość konstruowania ataków. Warto dodać, że Pogoń nie zabarykadowała się wyłącznie pod własną bramką i łochowianie musieli blokować kolejny strzał przeciwników, tym razem w wykonaniu Filipa Śliwińskiego. W 80. minucie groźnie uderzał Góra. Piłka poleciała nad poprzeczką. Dwie minuty później podopieczni trenera Roberta Wójcika wyrównali. Po składnej akcji futbolówka dotarła pod nogi ustawionego kilkanaście metrów od bramki Tomasza Niemyta, który precyzyjnym strzałem pokonał Kowalika. Łochowianie próbowali jeszcze w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść, ale nie byli już w stanie pokonać golkipera z Mogilna i mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów.

W 7. kolejce piłkarze Sportis SFC Łochowo zagrają za tydzień na wyjeździe z Chełminianką Chełmno.

#SPORTisMATCH

Sportis SFC Łochowo – Pogoń Mogilno 2-2 (1-0)

---

Bramki dla Sportis: 10' Steffen Andersen, 82' Tomasz Niemyt

Bramki dla Pogoni: 62', 71' Jay Jaskólski

---

Skład Sportis: Pawelski – Wojciechowski, Shpilevskii, Wiśniewski (81' Panagiotou), Wróblewski – Andersen (72' Krzywicki), Droż, Zbiranek (64' Niemyt), Góra, Słupecki - Kalitta

Rezerwowi: Kowalczyk – Krzywicki, Panagiotou, Witczak, Nowicki, Niemyt, Kondrat

Trener: Robert Wójcik

---

Skład Pogoni: Mroziński – Duszyński, Kruszewski, Wojciechowski (81' Jagielski), Chojnacki (22' Kowalik), Śliwiński, Kopiński (46' Kozłowski), Sieradzki (86' Strzelecki), Jaskólski, Delekta

Rezerwowi: Kowalik – Matelski, Jagielski, Strzelecki, Kozłowski, Kopliński, Loks

Trener: Damian Malczewski

---

Żółte Kartki: 45' Wróblewski (Sportis) – 27' Śliwiński (Pogoń)

Czerwona Kartka: 20' Mroziński - za faul (Pogoń)

---

Kwiaciarnie Wrzos MVP Meczu: Jay Jaskólski (Pogoń Mogilno)

---

RAZEM TWORZYMY PRAWDZIWĄ #SPORTisFAMILY!

W rozegranym w sobotę spotkaniu 6. kolejki kujawsko-pomorskiej IV Ligi piłkarze Sportis SFC Łochowo zremisowali przed własną publicznością z Pogonią Mogilno 2-2. Do bramki rywala w pierwszej połowie trafił Steffen Andersen, a po przerwie drugie trafienie dla łochowian zanotował Tomasz Niemyt.

Projekt i wykonanie: 

85-862 BYDGOSZCZ,  POLSKA

ADRES:   BYDGOSKICH PRZEMYSŁOWCÓW 8A

E-MAIL:   BIURO@SPORTISFC.COM

TELEFON:  52 506 56 90

02. KONTAKT

01. NAJNOWSZE INFORMACJE

Sportis Social Football Club to klub piłkarski założony 2018 roku. Siedziba klubu znajduje się w Bydgoszczy. Jest to innowacyjny projekt piłkarski oparty na dążeniu do promocji sportu.

O SPORTIS SFC