Jestem dumny z mojego zespołu. Długo czekaliśmy na zwycięstwo z Medykiem i wreszcie się doczekaliśmy. Dziewczyny wykonały dzisiaj kapitalną robotę – mówił po meczu uszczęśliwiony trener Adam Góral.
W myśl zasady, że zwycięskiego składu się nie zmienia, trener Adam Góral desygnował do boju identyczną jedenastkę jak przed tygodniem w meczu z AP Lotos Gdańsk. Dodajmy, że szkoleniowiec bydgoskiego zespołu nie mógł być obecny na ławce rezerwowych z powodu czerwonej kartki, którą został ukarany w meczu z gdańszczankami. Donośny głos, z którego słynie, sprawił jednak, że nawet z dalszej odległości zawodniczki doskonale słyszały udzielane przez niego wskazówki.
Jako pierwsze zagrożenie podbramkowe stworzyły „medyczki”, a konkretnie niezwykle groźna w ofensywie i imponująca szybkością Anna Gawrońska. Natalia Piątek wespół z Weroniką Helinską oddaliły jednak zagrożenie. W 13 minucie dysponująca silnym strzałem Daria Sokołowska uderzyła z dystansu, ale piłkę pewnie złapała Oliwia Szymczak. W 19 minucie 18-letnia golkiperka popełniła jednak błąd, który zaważył na końcowym wyniku spotkania. Na strzał z ok. 40 metrów zdecydowała się Karolina Majda, piłka tocząc się po mokrej murawie, nabrała poślizgu i kompletnie zaskoczyła Szymczak. Dla popularnej „Majdi”, którą z trybun wspierali jej najbliżsi, była to już czwarta bramka w tym sezonie. Po długiej przerwie spowodowanej poważną kontuzją 20-letnia napastniczka imponuje formą i wiele wskazuje na to, że obejrzymy jeszcze niejedno trafienie w jej wykonaniu w tym sezonie. Inna z byłych zawodniczek Medyka, Aleksandra Stasiak, swoją szansę miała w 27 minucie, ale tym razem Szymczak stanęła na wysokości zadania. Tuż po wznowieniu gry po przerwie na bramkę Natalii Piątek uderzyła Julia Maskiewicz, ale jej próba okazała się nieznacznie chybiona. Ta sama zawodniczka w 59 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego oddała bardzo niebezpieczne uderzenie z kilku metrów, ale znakomicie spisała się Piątek.
Nie ulega wątpliwości, że znakomitej postawie linii defensywnej bydgoszczanki zawdzięczają dowiezienie korzystnego wyniku do końcowego gwizdka pani Moniki Mularczyk. W końcowej fazie spotkania Medyk mocno przycisnął, ale bydgoska linia obronna była w sobotnie popołudnie zaporą nie do przejścia. Prawdziwym odkryciem jest bez wątpienia postawa nominalnej napastniczki Agnieszki Glinki, która ponownie zagrała na prawej stronie defensywy i prezentowała się tak, jakby całe życie występowała na tej pozycji. Bardzo pewne były także środkowe obrończynie Weronika Helinska i Wiktoria Bagińska, a także występująca na lewej stronie obrony Weronika Andrzejewska.
Kibice o słabych nerwach w końcówce spotkania musieli sięgnąć po tabletki przepisane przez kardiologa, bowiem sędzia główna do regulaminowego czasu gry doliczyła (dodajmy, że w pełni słusznie) aż 8 minut. Miejscowe do ostatnich sekund walczyły o wyrównujące trafienie, ale konsekwentne i niezwykle skoncentrowane bydgoszczanki nie wypuściły z rąk tego nieoczekiwanego, ale w pełni zasłużonego zwycięstwa. Pierwszy w historii triumf Sportis KKP Bydgoszcz nad Medykiem Konin stał się faktem!
15 lat czekałem na zwycięstwo z Medykiem. To, co zaprezentowaliśmy dzisiaj w Koninie, zasługuje na najwyższe oceny. Graliśmy pewnie, z ogromną determinacją, charakterem i tworzyliśmy prawdziwy monolit. Dziękuję dziewczynom za ich ogromne serce do walki, a także trenerowi, który nie mógł dzisiaj być na ławce i musiał te emocje przeżywać na trybunach. Wykonana praca przynosi efekty, co mnie niezmiernie cieszy. Wierzę, że to zwycięstwo doda dziewczynom wiary w siebie, bo pokazały dzisiaj, że są w stanie wygrywać z ligową czołówką – podsumował Szymon Kowalik, prezes Sportis KKP.
#SPORTisMATCH
Medyk POLOmarket Konin – Sportis KKP Bydgoszcz 0:1 (0:1)
---
Bramka dla Sportis KKP: 19’ Karolina Majda
---
Skład Sportis KKP: Piątek – Glinka, Bagińska, Helinska (82’ Łaniewska), Andrzejewska – Witczak (90’ Piechocka), Sokołowska, Boguszyńska, Stasiak – Oleksiak (73’ Stępień) – Majda (76’ Klepatska)
Rezerwowe: Rosińska - Świątek, Klepatska, Piechocka, Zabłotna, Łaniewska, Stępień
Trener: Marcin Narloch
---
Skład KKPK Medyka POLOmarket: Szymczak – Maskiewicz, Miksone, Sałata, Chodzik - Michalopoulou (46’ Chudy), Seybert, Rocane, Zuniga (78′ Pakulska), Kolenickova (46′ Fabova), Gawrońska
Rezerwowe: Sapor - Mikucka, Pakulska, Fabova, Chudy, Szydełko, Castellano Mugica.
Trener: Roman Jaszczak
---
Żółta Kartka: Boguszyńska (Sportis KKP)
---
Sędziowały: Monika Mularczyk (Łódzki ZPN) – główna, Anna Dąbrowska, Marta Malinowska.
---
RAZEM TWORZYMY PRAWDZIWĄ #SPORTisFAMILY!
Cóż to był za mecz! Piłkarki Sportis KKP Bydgoszcz dokonały rzeczy, która zdaniem wielu była poza ich zasięgiem – pokonały Medyka POLOmarket Konin na jego terenie. Bramkę na wagę niezwykle ważnego i budującego zwycięstwa była Karolina Majda, w przeszłości piłkarka klubu z Konina.
Projekt i wykonanie:
85-862 BYDGOSZCZ, POLSKA
ADRES: BYDGOSKICH PRZEMYSŁOWCÓW 8A
E-MAIL: BIURO@SPORTISFC.COM
TELEFON: