Szymon Kołodziejski, Sportis Social Football Club: W jaki sposób Twoim zdaniem zawodniczka powinna spędzać letnią przerwę. Zupełnie odciąć się od myślenia o pracy na boisku czy cały czas analizować w głowie to, co wydarzy się za kilka tygodni?
Daria Sokołowska, piłkarka Sportis KKP Bydgoszcz: Moim zdaniem w letniej przerwie najważniejsza jest regeneracja. Zawodniczki są po długim oraz pracowitym sezonie, w którym nie ma prawie w ogóle czasu na pełny odpoczynek. Warto też „zresetować” swój umysł, aby ze spokojem przygotować się do nowej rundy. Czas na poprawianie błędów, analizy czy wyciąganie wniosków po meczach był w trakcie rozgrywek. Dlatego warto zrobić jedno bądź dwutygodniową przerwę i odciąć się na moment od „piłkarskiego świata”, a następnie wrócić z pełnymi siłami na okres przygotowawczy.
Stadion przy Słowiańskiej posiada sztuczną płytę. Czy takie boisko wymaga od zawodniczki innego podejścia do gry niż nawierzchnia naturalna?
Trudno mi to określić, ponieważ w poprzednim klubie grałam oraz trenowałam wyłącznie na sztucznej murawie. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że mecze na naturalnym boisku sprawiają mały dyskomfort i gra mi się na nim trudniej. Rozwiązaniem problemu są wyłącznie treningi na danej nawierzchni oraz odpowiednie obuwie.
Zagracie w przerwie między sezonami mnóstwo sparingów. Na które spotkanie czekasz najbardziej i dlaczego?
Najbardziej czekam na sparingi z drużynami ekstraligowymi. Chciałabym zobaczyć, jak po rewolucjach personalnych w klubie wypadniemy na ich tle. Oprócz tego możemy jeszcze lepiej poznać przeciwników z naszej ligi i odpowiednio przygotować się na nadchodzący sezon.
Uważasz, że takie przedsezonowe spotkania mają duży wpływ na późniejszą postawę zespołu w pierwszych kolejkach ligowych?
Według mnie mają ogromny wpływ. Mogą zaszkodzić, ponieważ po wielu wygranych w takich sparingach jest możliwość, że drużyna poczuje się za pewnie, czego skutkiem może okazać się nieudane wejście w ligę. Z drugiej strony seria nieudanych meczów może dodatkowo zmobilizować zespół przed sezonem.
Od zawsze chciałaś zostać piłkarką i pójść w ślady Taty, który był znanym piłkarzem, czy miałaś inne pomysły na życie zupełnie niezwiązane ze sportem?
W dzieciństwie przez cały czas miałam do czynienia z wieloma dyscyplinami sportu. W jednym momencie pływałam, grałam w tenisa oraz trenowałam piłkę nożną. Później przyszedł czas na to, aby zrezygnować z pozostałych dyscyplin, jeśli chciałam gdzieś wejść na wyższy poziom. Zdecydowałam, że zostaje przy piłce, więc odpuściłam tenisa, a na pływalnie chodziłam w formie regeneracyjnej bądź w szkole jako uzupełnienie treningów piłkarskich.
Jak wspominasz dzieciństwo i emocje na stadionie, kiedy Tata wybiegał w koszulce swojego klubu przy świetle jupiterów?
Niestety z okresu gry Taty w piłkę nożną niewiele pamiętam, ponieważ byłam mała... Niemniej jednak chodziłam na mecze i mam kilka zdjęć z Nim oraz Jego nagrodami.
Podobnie jak Tata dotarłaś w swojej karierze na najwyższy poziom piłkarski w kraju. Czy Jego doświadczenie z gry w Ekstraklasie ma wpływ na Twoją postawę w Ekstralidze?
W piłce Tata jest dla mnie wielkim wsparciem. Przez całą swoją karierę zdobywał cenne doświadczenie, które pozwoliło mu grać w najlepszych rozgrywkach w Europie. Zawsze ma dla mnie cenne uwagi z moich występów w meczach czy naszych wspólnych treningów. Odtwarzamy po kilkanaście razy dane sytuacje i Tata pokazuje mi, gdzie mogłam zachować się lepiej. Często wysyła mi różne pomocne filmiki lub nawet w trakcie spotkań w piłce męskiej pokazuje mi błędy, abym nie popełniała identycznych w przyszłości.
Warto też dodać, że Tata miał okazję zagrać w barwach Legii Warszawa w Lidze Mistrzów. Widzisz siebie w przyszłości, wybiegającą na mecz Ligi Mistrzyń w koszulce Sportis lub jakiegoś innego klubu?
Chciałbym bardzo, ponieważ wydaje mi się, że to marzenie każdej piłkarki czy piłkarza. Wszystko tak naprawdę zależy ode mnie i tego, czy będę umiała wejść na taki poziom gry w piłkę nożną, który umożliwi mi udział w powyższych rozgrywkach.
Miałaś bardzo udany sezon, w którym wyróżniałaś się nie tylko na tle zespołu, ale również całej ligi. Liczysz po cichu, że niebawem mogą spełnić się marzenia o grze w reprezentacji?
Marzenia z pewnością są, ponieważ w kadrze narodowej „łapałam” się na kocówkę kategorii U-15, więc już trochę czasu minęło od tamtego epizodu. O kadrze seniorskiej nie myślę na ten moment, bo uważam, że mam jeszcze na nią czas i powinnam w pewnym stopniu do niej „dojrzeć”. Na razie łapie się wiekowo do kategorii U-19 i tam będę szukała w przyszłości ewentualnego powołania, jeśli sztab szkoleniowy uzna, że moje umiejętności na to pozwalają.
A po zakończeniu kariery, planujesz zostać także Trenerem, czy zajmiesz się jakimiś innymi zainteresowaniami?
Aktualnie w przyszłym roku będę pisać maturę. Z pomocą nauczycieli mam w planach zdawać cztery rozszerzenia, które pozwolą mi na szeroki wybór studiów. Na razie zmierzam ku medycynie bądź innym studiom w jej zakresie, ale czas tak naprawdę pokaże, co będzie dalej. Nie myślałam jeszcze przyszłościowo o pracy trenera, a jeśli bym już się zdecydowała, to widziałabym siebie w roli asystenta lub drugiego trenera.
#SPORTisINTERVIEW
#SPORTisFAMILY
Daria Sokołowska jest młodą i ambitną piłkarką, która z miesiąca na miesiąc coraz lepiej radzi sobie na boiskach Ekstraligi. W kolejnej rozmowie z cyklu SPORTisINTERVIEW obrończyni opowiedziała nam o roli, jaką pełni przerwa letnia oraz mecze sparingowe, relacjach rodzinnych związanych z karierą Taty oraz piłkarskich i życiowych marzeniach.
Projekt i wykonanie:
85-862 BYDGOSZCZ, POLSKA
ADRES: BYDGOSKICH PRZEMYSŁOWCÓW 8A
E-MAIL: BIURO@SPORTISFC.COM
TELEFON:
02. KONTAKT
01. NAJNOWSZE INFORMACJE
Sportis Social Football Club to klub piłkarski założony 2018 roku. Siedziba klubu znajduje się w Bydgoszczy. Jest to innowacyjny projekt piłkarski oparty na dążeniu do promocji sportu.
O SPORTIS SFC