SPONSORZY KLUBU

25 kwietnia 2024
Z dumą informujemy, że Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego dołączył do #SPORTisGIRLS i został nowym partnerem klubu.
23 grudnia 2023
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku życzymy Państwa Redakcji spokojnego czasu spędzonego w gronie rodzinnym, zdrowia, szczęścia, szampańskiej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności!
23 grudnia 2023
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku życzymy Państwa Redakcji spokojnego czasu spędzonego w gronie rodzinnym, zdrowia, szczęścia, szampańskiej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności!
02 lipca 2023
Z okazji Dnia Dziennikarza Sportowego życzymy Wszystkim Redaktorom Sportowym Państwa
07 kwietnia 2023
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzymy wszystkim naszym Kibicom,
05 kwietnia 2023
Od 2023 roku podatnicy mają możliwość przekazania nie 1, a

Jako pierwsi zagrożenie pod bramką rywali w sobotnim meczu stworzyli piłkarze Sportis. W 2. minucie spotkania Aleksandr Shpilevskii przedostał się środkiem boiska pod pole karne Chemika Moderatora, ale uderzył niecelnie. W pierwszych minutach przy piłce częściej utrzymywali się gracze z Bydgoszczy i to oni przeprowadzali nieco bardziej składne akcje ofensywne. Dwie minuty po uderzeniu Shpilevskiego podopieczni trenera Wiktora Osińskiego oddali pierwszy, ale zarazem nieskuteczny strzał na bramkę łochowian. To, co nie udało się gospodarzom w 4. minucie, udało się graczom z Bydgoszczy sześćdziesiąt sekund później. Futbolówka po rzucie rożnym ugrzęzła na moment w polu karnym, ale po chwili trafiła do znakomicie ustawionego przed linią szesnastego metra Marcela Strzyżewskiego. Zawodnik Chemika Moderatora oddał precyzyjne uderzenie na bramkę i Jakub Andres musiał wyjmować piłkę z siatki.

 

Rywale starali się iść za ciosem i decydowali się na kolejne strzały. Chemicy starali się zaskoczyć obronę Sportis szczególnie często uderzeniami z dalszej odległości. Na kolejną groźną sytuację kibice w Bydgoszczy musieli poczekać do 16. minuty. Po rzucie rożnym jeden z graczy przeciwnika doszedł do pozycji strzeleckiej i oddał strzał, po którym piłka o centymetry minęła bramką Andresa. Dopiero w 21. minucie po raz pierwszy groźnie zrobiło się w polu karnym Chemików. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska na uderzenie przewrotką zdecydował się Dawid Tomczak, jednak strzał pomocnika Sportis był niecelny.

 

Minutę później gospodarze wywalczyli rzut karny. Jeden z piłkarzy z Łochowa sfaulował w polu karnym gracza Chemika Moderatora i sędzia zdecydował się na odgwizdanie przewinienia oraz wskazanie na jedenasty metr boiska. Jedenastkę z zimną krwią wykorzystał doświadczony Szymon Maziarz i rywale w 22. minucie podwyższyli prowadzenie. W 29. minucie spotkania gracze z Bydgoszczy oddali kolejny strzał na bramkę łochowian, ale piłka poleciała wysoko nad bramką strzeżoną przez Jakuba Andresa.

 

Dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy Sportis skonstruował więcej akcji ofensywnych. W 31. minucie na bramkę Chemika Moderatora uderzał Maciej Sieradzki, a po chwili golkipera rywali Gracjana Łęta próbował zaskoczyć debiutujący w Sportis uzbekistańczyk Sardorbek Khursandov. Niestety próby obu zawodników zakończyły się niepowodzeniem. W 40. minucie po rzucie wolnym piłka ugrzęzła w polu karnym Chemika Moderatora, a po chwili znalazła się pod nogami Michała Kalitty. Napastnik Sportis zdecydował się na strzał, ale piłka poleciała wysoko nad bramką Łęta. W 44. minucie łochowianie pogorszyli swoją i tak nieciekawą sytuację w tym meczu. Mający już na swoim koncie żółty kartonik Aleksandr Shpilevskii sfaulował w środku boiska przeciwnika, a sędzia zdecydował się na pokazanie defensorowi Sportis drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki. Pierwsza odsłona zakończyła się strzałem Mateusza Góry, z którym bez problemu poradził sobie Gracjan Łęt. Na przerwę gospodarze schodzili więc z dwubramkowym prowadzeniem.

 

Druga połowa rozpoczęła się od kapitalnej okazji dla Chemika Moderatora. W 49. minucie Patryk Perliński zabrał się z piłką i stanął oko w oko z Jakubem Andresem. Bramkarz Sportis wytrzymał jednak ciśnienie i zatrzymał napastnika z Bydgoszczy skuteczną interwencją. W 52. minucie Mateusz Góra przebił się z futbolówką na skrzydle i oddał uderzenie z ostrego kąta. Lepszy w tej sytuacji okazał się jednak Łęt. W 53. minucie Chemicy oddali kolejny strzał na bramkę strzeżoną przez Jakuba Andresa. Bramkarz Sportis był jednak na posterunku. Chwilę później jeden z bydgoszczan znów przymierzył z dystansu w kierunku bramki zespołu z Łochowa, jednak piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki Andresa.

 

Gospodarze byli cały czas groźni, a dobrymi akcjami popisywał się między innymi Patryk Perliński. W 57. minucie groźnym atakiem popisali się jednak gracze z Łochowa. Jakub Nęcka oddał uderzenie na bramkę Łęta, który zmuszony został do podjęcia interwencji. Chwilę później dobijać z bliskiej odległości próbował Dawid Tomczak, ale piłka nie znalazła drogi do siatki. Co gorsze pomocnik Sportis nabawił się w tej sytuacji urazu i chwilę później musiał opuścić boisko. Łochowianie starali się być aktywni, ale gospodarze cały czas przeprowadzali składne ataki. Dośrodkowania graczy Chemika Moderatora przeszywały bardzo często całe pole karne łochowian.

 

W 72. minucie wspólną akcję przeprowadzili Sardorbek Khursandov i Mikołaj Szmelc. Ostatecznie piłka po strzale drugiego z wymienionych piłkarzy trafiła wprost w środek bramki i Gracjan Łęt nie miał problemów ze skuteczną interwencją. Mimo upływających minut rywale kontrolowali sytuację na boisku i było wiadomo, że grającym w osłabieniu graczom Sportis, trudno będzie walczyć o odrobienie strat z pierwszej połowy. Chemicy oddawali za to kolejne uderzenie, ale nie były one na tyle skuteczne, aby piłka ponownie w tym meczu wpadła do bramki Jakuba Andresa.

 

W 89. minucie blisko bramki kontaktowej był debiutujący w sobotnim spotkaniu w barwach Sportis obrońca Jakub Kościecha. 23-letni defensor znalazł się w znakomitej sytuacji pod polem karnym gospodarzy, ale uderzył w środek bramki i Łęt wybronił uderzenie piłkarza Sportis. W 90. minucie podopiecznym trenera Remigiusza Kusia udało się zdobyć bramkę kontaktową. Piłka trafiła w pole karne rywali, gdzie bardzo dobrze odnalazł się Jakub Nęcka. Skrzydłowy Sportis bardzo silnym strzałem głową przywrócił łochowianom nadzieje na wywiezienie z Bydgoszczy choćby jednego punktu. Niestety mimo dużych chęci zespołu z Łochowa w ostatnich minutach spotkania czasu na odrobienie strat było już za mało i mecz zakończył się zwycięstwem 2-1 zespołu Chemika Moderatora Bydgoszcz.

 

W przyszłą sobotę piłkarze Sportis SFC Łochowo zagrają na wyjeździe z 4. w tabeli Włocłavią Włocławek.

 

Wypowiedzi piłkarzy Sportis po meczu z Chemikiem Moderatorem:

 

Jakub Kościecha: Warunki meczowe na pewno nie pomogły. Czerwona kartka już w pierwszej połowie. Później w drugiej połowie cały czas staraliśmy się gonić. Chemik też miał swoje sytuacje. No i pomimo tego, że graliśmy w dziesiątkę, to myślę, że w tej drugiej połowie zaprezentowaliśmy się na plus. No niestety zabrakło dzisiaj. Osobiście wracam po kontuzji, także te początki są na pewno ciężkie, ale no jak na pierwszy występ, to nie mogę narzekać. Była tam sytuacja, mogłem wykończyć, ale no niestety bramkarz obronił. Ale później z tego rożnego i tak „Loczi” strzelił

 

Jakub Nęcka: Trochę za późno ten gol, aczkolwiek mieliśmy sporo sytuacji w pierwszej połowie, w których zamiast na przykład uderzyć, podawaliśmy sobie za dużo na jedenastym, czy dwudziestym nawet metrze, zamiast to skończyć. Jakiś rykoszet, może by wpadła. No niestety dzisiaj nie wywozimy stąd trzech punktów, tylko niestety zero. Uważam, że było to trudne spotkanie fizycznie, bo dzisiaj moim zdaniem był mocny mecz, w którym dużo się działo. Myślę, że ten dzisiejszy pojedynek, który przegraliśmy, trochę nas uskrzydli, a wręcz wydaje mi się, że za tydzień w rywalizacji z Włocłavią lepiej wejdziemy w grę od początku spotkania. Myślę, że na treningach postawimy na więcej uderzeń z dystansu, po to, abyśmy stworzyli więcej sytuacji w przyszłym meczu

 

#SPORTisMATCH

 

Chemik Moderator Bydgoszcz Sportis SFC Łochowo 2-1 (2-0)

---

Bramka dla Sportis: 90’ Jakub Nęcka

 

Bramki dla Chemika Moderatora: 5’ Marcel Strzyżewski, 22’ (k) Szymon Maziarz

---

Skład Sportis: Andres – Khursandov (76’ Menczyński), Shpilevskii, Wojciechowski (88’ Jeziorski), Szymański, Sieradzki, Kalitta (46’ Kościecha), Góra, Tomczak (58’ Szmelc), Nęcka, Tabisz (76’ Kondrat)

 

Rezerwowi: Tęgowski – Jeziorski, Kościecha, Menczyński, Mroczek, Szmelc, Kondrat

Trener: Remigiusz Kuś

---

Skład Chemika Moderatora: Łęt – Goździkowski, Kochmański, Chęś, Siekirka (90’ Klatecki), Rysiewski, Perliński (67’ Czesiński), Maziarz, Włosiński, Strzyżewski (70’ Kot), Adamenko

 

Rezerwowi: Kalinowski – Kacprzak, Czesiński, Lipkowski, Klatecki, Chabasiński, Kot

Trener: Wiktor Osiński

---

Żółte Kartki: 26’ Shpilevskii, 35’ Kalitta, 71’ Khursandov, 78’ Kościecha, 80’ Sieradzki (Sportis) – 32’ Łęt, 39’ Włosiński (Chemik Moderator)

 

Czerwona kartka: 44’ Aleksandr Shpilevskii (Sportis) – za drugą żółtą

---

Biznes, Sport, Marketing - Jesteśmy #SPORTisFAMILY!

19 września 2022

SPRAWOZDANIE Z MECZU CHEMIK MODERATOR BYDGOSZCZ - SPORTIS SFC ŁOCHOWO

Piłkarze Sportis SFC Łochowo znów bez punktów w meczu kujawsko-pomorskiej IV Ligi. W rozegranym w sobotę w Bydgoszczy spotkaniu 7. kolejki tych rozgrywek podopieczni trenera Remigiusza Kusia ulegli 1-2 Chemikowi Moderatorowi Bydgoszcz. Jedyną bramkę dla Sportis zdobył Jakub Nęcka.

 

strony internetowe Bydgoszcz

Projekt i wykonanie: 

85-862 BYDGOSZCZ,  POLSKA

ADRES:   BYDGOSKICH PRZEMYSŁOWCÓW 8A

E-MAIL:   BIURO@SPORTISFC.COM

TELEFON:  52 506 56 90

Z dumą informujemy, że Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego dołączył do #SPORTisGIRLS i został nowym partnerem klubu.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku życzymy Państwa Redakcji spokojnego czasu spędzonego w gronie rodzinnym, zdrowia, szczęścia, szampańskiej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności!

02. KONTAKT

01. NAJNOWSZE INFORMACJE

Sportis Social Football Club to klub piłkarski założony 2018 roku. Siedziba klubu znajduje się w Bydgoszczy. Jest to innowacyjny projekt piłkarski oparty na dążeniu do promocji sportu.

O SPORTIS SFC