Przed meczem w Katowicach sztab szkoleniowy tradycyjnie nie miał pełnego komfortu wyboru z powodu trapiących bydgoskie piłkarki kontuzji. Do wyłączonych z gry od dłuższego czasu Darii Gugały, Martyny Boguszyńskiej, Karoliny Łaniewskiej i Agaty Stępień dołączyła ostatnio Aleksandra Sudyk, która boryka się z urazem stopy. W porównaniu z wygranym 3:0 meczem z Tarnovią Tarnów w wyjściowej jedenastce Sportis KKP nastąpiły dwie zmiany. W bramce miejsce Kamili Rosińskiej zajęła, wracająca po przerwie spowodowanej urazem, Natalia Piątek, zaś wspomnianą Sudyk zastąpiła Olena Klepatska.
W przedmeczowej zapowiedzi pisaliśmy, że jednym z kluczowych elementów niezbędnych do osiągnięcia w Katowicach korzystnego rezultatu będzie zachowanie maksymalnej koncentracji. Tego zdecydowanie zabrakło bydgoszczankom w pierwszej części gry, co zespół dysponujący tak dużą siłą ofensywną jak GKS, bezwzględnie wykorzystał. Już w 5. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Alicję Dyguś w słupek trafiła Klaudia Maciążka, a pewną dobitką akcję wykończyła Czeszka Katerina Vojtkova. Przyjezdne po raz pierwszy poważniej sprawdziły bramkarkę GKS-u Weronikę Klimek w 13. minucie pojedynku, kiedy to po dośrodkowaniu z kornera Pauliny Oleksiak groźnie główkowała Alicja Piechocka. Górą była jednak golkiperka Gieksy. W 17. minucie świetnie spisała się natomiast Natalia Piątek, broniąc nogami niebezpieczny strzał Klaudii Maciążki. Pięć minut później próby zaskoczenia Klimek uderzeniem z dystansu podjęła się Olena Klepatska, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką.
W 29. minucie po faulu Darii Sokołowskiej na Klaudii Maciążce sędzia główna Agnieszka Olesiak wskazała na „wapno”, a pewną egzekutorką rzutu karnego okazała się Marlena Hajduk. Po tym golu podopieczne trenera Witolda Zająca stały się jeszcze aktywniejsze w ofensywie, o czym świadczą choćby próby Nikoli Brzęczek w 37. minucie i Anity Turkiewicz 2 minuty później. W obu przypadkach interwencjami wysokiej klasy popisała się jednak Natalia Piątek. Dominacja Gieksy znalazła swoje odzwierciedlenie w wyniku spotkania, bowiem w 43. minucie gospodynie trafiły po raz trzeci. Po rozpoczęciu akcji z rzutu wolnego przez Marlenę Hajduk piłka jak po sznurku przemieszczała się między Nikolą Brzęczek, Weroniką Kłodą i Kateriną Vojtkovą, a ta ostatnia uderzając z 7 metrów, nie miała większych problemów, aby silnym uderzeniem po raz drugi pokonać Piątek. W 44. minucie oglądaliśmy pierwsze trafienie Sportis KKP na słynnym „Blaszoku” przy ul. Bukowej w Katowicach. Po dośrodkowaniu z prawej flanki Aleksandry Witczak jej imienniczka Stasiak strzałem głową pokonała odważnie wychodzącą z bramki i usiłującą piąstkować Weronikę Klimek.
Trafienie „do szatni”, co pokazały późniejsze wydarzenia na Bukowej, dodało bydgoszczankom pewności siebie i przywróciło wiarę w osiągnięcie na trudnym katowickim terenie korzystnego wyniku. Niewiele brakowało jednak, aby w 61. minucie to miejscowe ponownie wpisały się na listę strzelczyń. Bardzo groźną próbę Nikoli Brzęczek zneutralizowała jednak Natalia Piątek, ponownie popisując się świetną interwencją nogami. Minutę później drużyna trenera Górala zdobyła gola kontaktowego. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła piłkę głową wybijała Marlena Hajduk, jednak uczyniła to wprost pod nogi Pauliny Oleksiak, która obsłużyła podaniem Karolinę Majdę, a ta strzałem tuż sprzed linii 5. metra pokonała golkiperkę GKS-u. W 63. minucie bydgoszczanki były bliskie powtórzenia sytuacji z 44. minuty. Ponownie dośrodkowywała Witczak, piłka znalazła w polu karnym Stasiak, lecz tym razem uderzenie głową pomocniczki Sportis KKP padło łupem Weroniki Klimek.
W 76. minucie zrobiło się gorąco pod bramką ekipy znad Brdy, gdy futbolówka trafiła w poprzeczkę po silnym uderzeniu z ok. 10 metrów Vojtkovej. Bramka po próbie pomocniczki miejscowych zapewne jeszcze drżała, gdy po drugiej stronie boiska rozstrzygały się losy tej emocjonującej potyczki. Długim przerzutem od Aleksandry Stasiak uruchomiona została pozostawiona bez opieki Aleksandra Witczak i wykorzystując wyjście z bramki Klimek, precyzyjnym strzałem skierowała piłkę do siatki. Ogromna determinacja w dążeniu do odwrócenia losów meczu, konsekwencja w grze i wojowniczy charakter – wszystkie te elementy sprawiły, że bydgoszczanki wróciły z Górnego Śląska z punktem. Stwierdzenie „zwycięski remis” jest w tym przypadku jak najbardziej na miejscu.
Po 13 rozegranych spotkaniach bydgoszczanki mają na swoim koncie 19 punktów, co plasuje je na 7. lokacie w ligowej tabeli.
Na regenerację, po wyczerpującej batalii w Katowicach, piłkarki Sportis KKP nie będą miały zbyt wiele czasu, bowiem już w najbliższą środę rozegrają na wyjeździe spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski. Rywalem naszego zespołu będzie Śląsk Wrocław. Mecz rozpocznie się o godz. 12:00.
#SPORTisMATCH
GKS Katowice - Sportis KKP Bydgoszcz 3-3 (3-1)
---
Bramki dla Sportis KKP: 44’ Aleksandra Stasiak, 62’ Karolina Majda, 78’ Aleksandra Witczak
Bramki dla GKS-u: 5’, 43’ Katerina Vojtkova, 29’ (k) Marlena Hajduk
---
Skład Sportis KKP: Piątek - Glinka, Sokołowska, Helinska, Andrzejewska – Witczak, Piechocka (64’ Bagińska), Klepatska (46’ Sobczyk), Stasiak – Oleksiak – Majda
Rezerwowe: Rosińska - Świątek, Bagińska, Zabłotna, Sobczyk
Trener: Adam Góral
---
Skład GKS-u: Klimek - Maciążka, Koch, Olszewska, Zdunek, Vojtkova, Turkiewicz, Brzęczek (75’ Grzegorczyk), Kłoda, Hajduk, Dyguś
Rezerwowe: Tuszyńska, Bujak, Tkaczyk, Grzegorczyk, Bińkowska, Rybaczuk, Drąg
Trener: Witold Zając
---
Żółte kartki: Sokołowska, Witczak (Sportis KKP) – Zdunek (GKS)
---
Sędziowały: Agnieszka Olesiak (Małopolski ZPN) – główna, Karolina Zygmond, Sabina Czarnecka
---
RAZEM TWORZYMY PRAWDZIWĄ #SPORTisFAMILY!
Emocje porównywalne z ekstremalną jazdą rollercoasterem zafundowały swoim kibicom piłkarki Sportis KKP Bydgoszcz w meczu 13. kolejki Ekstraligi. Po 43 minutach podopieczne Adama Górala przegrywały już 0:3 i chyba tylko najwięksi optymiści wierzyli w tym momencie w wywiezienie z Górnego Śląska zdobyczy punktowej. Szalona pogoń za katowiczankami przyniosła jednak efekt i ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 3:3!
Projekt i wykonanie:
85-862 BYDGOSZCZ, POLSKA
ADRES: BYDGOSKICH PRZEMYSŁOWCÓW 8A
E-MAIL: BIURO@SPORTISFC.COM
TELEFON: