Do kadry meczowej na pojedynek z olimpijkami wróciły cztery zawodniczki, które przed tygodniem musiały pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek: Martyna Boguszyńska, Weronika Andrzejewska, Aleksandra Witczak i Agnieszka Glinka. Zabrakło z kolei kapitan Weroniki Helinskiej, która w meczu z Rekordem obejrzała czwarty żółty kartonik, a także kontuzjowanych Karoliny Majdy i Agaty Stępień.
W bardziej komfortowej sytuacji przed sobotnią potyczką były bydgoszczanki, które są już pewne utrzymania w elicie, natomiast podopieczne trenera Tomasza Bieleckiego do końca walczyć będą o utrzymanie. Ich przewaga nad znajdującą się w strefie spadkowej Tarnovią Tarnów wynosi aktualnie 1 „oczko”, więc decydujący okazać się może bezpośredni pojedynek, który rozegrany zostanie 22 maja w Szczecinie. Dalekie od zadowolenia przed 19. serią spotkań były również piłkarki znad Brdy, które spadły na 9. lokatę i chciały za wszelką cenę przesunąć się w górę tabeli. Fakt, że od ostatniego ligowego zwycięstwa minęły aż 2 miesiące mocno motywował podopieczne Adama Górala do triumfu przy Kresowej w Szczecinie. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodawał fakt, że aż cztery piłkarki Olimpii przeniosły się tym przed sezonem do klubu z Bydgoszczy. Mowa o Natalii Piątek, Aleksandrze Witczak, Wiktorii Bagińskiej i Paulinie Oleksiak. Ponadto występy w klubie ze Szczecina w swoim CV mają Karolina Łaniewska i Aleksandra Sudyk. W Olimpii występuje z kolei była zawodniczka Sportis KKP – Agnieszka Garbowska. W stwierdzeniu, że był to mecz starych, dobrych znajomych nie ma zatem odrobiny przesady.
Najgroźniejszą okazję w pierwszym kwadransie pojedynku stworzyły sobie w 12 minucie przyjezdne. Groźne uderzenie sprzed pola karnego Alicji Piechockiej nie bez trudu ponad poprzeczkę przeniosła Natalia Radkiewicz. W 20 minucie golkiperka ponownie była górą, tym razem skutecznie interweniując po strzale głową Aleksandry Sudyk. Sportis KKP był wyraźnie stroną aktywniejszą w ofensywie, o czym świadczą kolejne próby umieszczenia futbolówki w siatce. W 22 minucie ponownie w roli głównej wystąpiła Sudyk, która była bliska znalezienia się oko w oko z Radkiewicz, ale jej próba została zablokowana przez Irynę Dzhurenko. Po minucie ponownie zaatakował Sportis KKP, a akcję zwieńczyła uderzeniem Aleksandra Stasiak. Strzał skrzydłowej był jednak zbyt lekki i nie mógł sprawić większych problemów bramkarce drużyny z Kresowej.
Przyznać trzeba, że spotkanie nie należało do tych z gatunku widowiskowych, ale nie brakowało za to wielu spięć na pograniczu naruszenia przepisów, fauli i bardzo twardej walki. Jedną z sytuacji, gdy zaiskrzyło pomiędzy zawodniczkami obu ekip oglądaliśmy w 24 minucie, gdy Martyna Boguszyńska pociągnęła za koszulkę Natalię Oleszkiewicz, a ta w rewanżu odepchnęła „Marti”, powodując jej upadek. Arbiter główna Ewa Augustyn obie zawodniczki napomniała kartonikami koloru żółtego. W przerwie spotkania trener Adam Góral, nie chcąc ryzykować gry w osłabieniu, ściągnął z boiska Boguszyńską i posłał w bój Edytę Sobczyk.
Druga połowa rozpoczęła się od sytuacji olimpijek, a dokładnie Agnieszki Garbowskiej, jednak uderzenie „Gabi” tuż sprzed linii pola karnego poszybowało ponad bramką Piątek. W rewanżu, po zaledwie 120 sekundach, dobrą okazję miała Sobczyk, jednak nie znalazła sposobu na pokonanie Radkiewicz i to golkiperka Olimpii wyszła górą z tej rywalizacji. W 62 minucie ponownie czujnością wykazać musiała się Piątek, tym razem broniąc uderzenie Weroniki Szymaszek po indywidualnej akcji lewą flanką. W 73 minucie ponownie spróbowały piłkarki trenera Bieleckiego. Po niebezpiecznej akcji lewym skrzydłem i szarży w pole karne Natalii Oleszkiewicz, na bramkę Piątek uderzała Anaida Shahbazyan, ale uczyniła to niecelnie. Pięć minut później oglądaliśmy gola na wagę triumfu Sportis KKP. Długim wykopem od własnej bramki akcję zainicjowała Natalia Piątek, piłka skozłowała mijając linię defensywną olimpijek, trafiła do Aleksandry Stasiak, która zeszła do skrzydła i strzałem za kołnierz kompletnie zaskoczyła bramkarkę gospodyń. Dla pomocniczki Sportis KKP było to siódme trafienie w tym sezonie. Jak to zwykle w przypadku naszego zespołu bywa - zdobyta bramka dodała mu wiatru w żagle. Do końca spotkania przyjezdne jeszcze trzykrotnie zagroziły bramce ekipy ze Szczecina. W 80 minucie Edyta Sobczyk trafiła w słupek, trzy minuty później strzał Stasiak złapała Radkiewicz, a w 85 minucie kolejną próbę „Stasia” zatrzymała szczecińska golkiperka.
Dzięki zwycięstwu w Szczecinie Sportis KKP przesunął się na 7. lokatę w ligowej tabeli. Za tydzień rywalem bydgoszczanek będzie aktualny mistrz Polski – Czarni Sosnowiec (15.05, godz. 12:00).
Pomeczowa opinia trenera Adama Górala:
Rozegraliśmy dzisiaj mecz z bardzo dobrze nam znanym zespołem z Szczecina i już od momentu wyjazdu z naszego stadionu byliśmy jako zespół mocno skoncentrowani, aby przełamać naszą słabszą passę w tej rundzie . Na boisku mecz toczony był w bardzo dobrym tempie, agresywny i w kontakcie. Taki jak lubię. W końcu w tym roku zobaczyłem mój zespół taki jak jesienią: twardy, zdecydowany pazerny na piłkę i odbiór wysoko od swojej bramki . Myślę, że z przebiegu meczu byliśmy zespołem lepszym i powinniśmy wygrać nieco wyżej, niemniej jednak gratuluję dziewczynom wygranej, bo była nam ona bardzo potrzebna. Teraz wracamy do pracy i czekamy na Mistrza Polski u nas na Słowiańskiej. Chcemy do końca sezonu w każdym meczu walczyć o jak najlepszy wynik końcowy.
#SPORTisMATCH
Olimpia Szczecin – Sportis KKP Bydgoszcz 0-1 (0-0)
---
Bramka dla Sportis KKP: 78’ Aleksandra Stasiak
---
Skład Sportis KKP: Piątek – Andrzejewska, Sokołowska, Bagińska, Glinka – Stasiak, Piechocka, Boguszyńska (46’ Sobczyk), Witczak (76’ Klepatska) – Oleksiak (84’ Łaniewska), Sudyk
Rezerwowe: Rosińska – Świątek, Klepatska, Zabłotna, Gugała, Sobczyk, Łaniewska
Trener: Adam Góral
---
Skład Olimpii: Radkiewicz – Michalczyk, Dzhurenko, Brzozowska, Szymaszek – Brodzik, Garbowska (87’ Lipiejko), Radochońska (35’ Kuśmierczyk), Shahbazyan (76’ Ziemba) – Kalinina, Oleszkiewicz
Rezerwowe: Pastusiak – Ziemba, Czartoryska, Lipiejko, Szerszeń, Szcześniak, Kuśmierczyk
Trener: Tomasz Bielecki
---
Żółte kartki: Oleszkiewicz, Shahbazyan, kierownik Łukasz Haliniarz (Olimpia) – Boguszyńska, Witczak, Bagińska, Andrzejewska (Sportis KKP)
---
Sędziowały: Ewa Augustyn (Pomorski ZPN) – główna, Anna Masztalerz, Aleksandra Mostowska
---
RAZEM TWORZYMY PRAWDZIWĄ #SPORTisFAMILY!
Seria sześciu meczów bez wygranej przełamana! W 19. kolejce ekstraligi piłkarki Sportis KKP Bydgoszcz pokonały na wyjeździe Olimpię Szczecin 1:0. Gola na wagę niezwykle cennych 3 punktów zdobyła w 78 minucie spotkania Aleksandra Stasiak.
Projekt i wykonanie:
85-862 BYDGOSZCZ, POLSKA
ADRES: BYDGOSKICH PRZEMYSŁOWCÓW 8A
E-MAIL: BIURO@SPORTISFC.COM
TELEFON: